Terapia światłem jako sposób walki z łuszczycą

Fototerapia spotyka się z coraz większym uznaniem nie tylko w oczach chorych zmagających się z konsekwencjami łuszczycy, ale i w oczach lekarzy. Ci ostatni podkreślają oczywiście, że naświetlanie powinno być uzupełnione o stosowanie leków, a kolejne zabiegi muszą być prowadzone pod nadzorem specjalisty, coraz częściej można jednak usłyszeć, że terapia światłem jako sposób walki z łuszczycą jest rozwiązaniem, któremu warto poświęcić chwilę uwagi. Na czym jednak polega fototerapia i na co może liczyć pacjent, który się jej poddaje?

Fototerapia

Fototerapia to jeden z najstarszych sposobów leczenia łuszczycy stosowany również obecnie nawet pomimo tego, że medycyna nieustannie rozwija się, a nowe metody walki z tym schorzeniem przynoszą coraz bardziej widoczne rezultaty. Zazwyczaj fototerapia wiąże się z punktowym naświetlaniem ciała pacjenta promieniami UVA i UVB, odbywa się wyłącznie w specjalistycznym gabinecie i niezmiennie wykonywana jest pod kontrolą lekarza. Wielu pacjentów mówi o zadowalających rezultatach fototerapii należy jednak pamiętać i o tym, że nie wszyscy mogą z niej korzystać. Metoda ta nie jest zalecana między innymi chorym, którzy dostrzegają nasilenie objawów łuszczycy pod wpływem kontaktu skóry z promieniami słonecznymi oraz osobom, które są genetycznie obciążone ryzykiem nowotworu skóry. Nie zaleca się jej również kobietom w ciąży oraz pacjentom posiadającym znaczącą liczbę tak zwanych znamion barwnikowych. Przed zabiegiem konieczne jest zatem przeprowadzenie szczegółowego wywiadu z pacjentem.

Laser excimerowy

Przy łagodnych postaciach łuszczycy często wykorzystuje się rozwiązania, które opracowuje dermatologia estetyczna. Jednym z nich jest bez wątpienia laser excimerowy, który jest wykorzystywany między innymi podczas leczenia pacjentów zmagających się z atopowym zapaleniem skóry. Skuteczność naświetlania laserem tego typu jest dość wysoka, tak, jak i w przypadku innych metod leczenia światłem wymaga się tu jednak regularnego kontaktu pacjenta i osoby odpowiedzialnej za jego leczenie, a także absolutnej szczerości, która gwarantuje, że nikt nie pominie czynników przyczyniających się do osłabienia efektów takiej terapii. Laser nie jest polecany i tym pacjentom, którzy zmagają się z łuszczycą w jej zaawansowanym stadium, należy zatem pamiętać o tym, że i jego skuteczność bywa ograniczona.

Fotochemioterapia

Promieniolecznictwo rozumiane jako naświetlanie skóry chorego przy wykorzystaniu specjalnych lamp to coraz prężniej rozwijająca się gałąź medycyny. Środowisko medyczne już jakiś czas temu uznało, że mówimy tu o metodzie rzeczywiście skutecznej, nie zaskakuje więc to, że przedmiotem analiz specjalistów z tej dziedziny stała się również łuszczyca. Co ciekawe, badania nad wykorzystaniem naświetlania do walki z konsekwencjami łuszczycy są prowadzone nie tylko przez osoby, które analizują działanie lamp na skórę chorego, ale i przez dermatologów. Plonem tych połączonych wysiłków jest między innymi fotochemioterapia, a zatem kuracja, która łączy w sobie korzyści płynące tak z naświetlania, jak i z zażywania leków, które potęgują pozytywne efekty, jakie pociąga za sobą promieniowanie. Entuzjaści fotochemioterapii powinni mieć jednak na uwadze to, że omawiana tu metoda, choć wyjątkowo skuteczna, nie może być stosowana w każdym przypadku i nie okazuje się jednakowo przydatna w odniesieniu do każdego rodzaju łuszczycy. Jej objawy uboczne to nie tylko zmiany skórne, ale również uszkodzenia wątroby nie warto zatem decydować się na fotochemioterapię bez wcześniejszych konsultacji z dermatologiem, który jest osobą odpowiedzialną za nasze leczenie.

Fotofereza

Często wspomina się o tym, że terapia światłem przynosi najlepsze rezultaty u tych pacjentów, u których mamy do czynienia dopiero z wczesnym stadium łuszczycy. Choć jednak jest to przekonanie dość powszechne warto pamiętać o tym, że nie jest ono w pełni prawdziwe. Również u tych pacjentów, którzy musza borykać się z najcięższą postacią tej choroby skóry nie rezygnuje się z terapii światłem. Z pomocą przychodzi im fotofereza, a więc odseparowanie limfocytów i naświetlanie ich przy wykorzystaniu właściwości promieni UVA. Pacjent, który jest poddawany zabiegowi fotoferezy przyjmuje jednocześnie psolareny – specjalne leki, które uwrażliwiają go na światło. Decyzja o stosowaniu fotoferezy każdorazowo jest podejmowana przez specjalistę, który wcześniej upewnia się, że stan zdrowia pacjenta nie pogorszy się w następstwie tego sposobu leczenia.

Czy warto leczyć się światłem?

Fototerapia jest coraz chętniej wykorzystywana tak przez lekarzy, jak i przez zmagających się z łuszczycą pacjentów. Każda ze stron musi mieć jednak na uwadze to, że nie jest to metoda stuprocentowo skuteczna. Istnieje wiele przeciwwskazań sprawiających, że pewne grupy pacjentów nie mogą liczyć na zakończone powodzeniem leczenie światłem, warto zaś pamiętać i o tym, że również w trakcie leczenia niezbędny jest stały kontakt z dermatologiem. Leczenie światłem może być z powodzeniem stosowane w bardzo różnych stadiach choroby, o jego sukcesie niezmiennie przesądza jednak przede wszystkim staranny dobór właściwej formy terapii.

Komentarze

Popularne posty